węgierskie wino na chorwackiej plaży...
pozdrawiam
od Margo - Małgorzaty Południak
piękno za okiem
to w cegle to w krzakach
pytam tych ze spuszczoną głową
bo nikt mi jeszcze w palnik nie dał
za to różany smak wyłoniony rękoma
zimą lody z cynamonem
wiosną forsycje przypadkowe
Euforka łapie małe ptaszki
kaczki w pomarańczy na talerzu
wśród książek kartki
w czasie mrugnięcia
może być już dalej
patrzę na nią
nieprześwietloną
Marzy mi się, oj marzy... :)
OdpowiedzUsuńżeby mogło się coś zdarzyć trzeba marzyć ;)
Usuńpozdrawiam
smacznego ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję ;)
UsuńNo po butelce wina na pewno był ciepły :)
OdpowiedzUsuńfakt, cieplejszy ;)
Usuńchyba mam jakiś fetysz - boskie stopy :P
OdpowiedzUsuńrumieńców dostałam ;p
Usuńdziękuję :)
na to samo zwróciłyśmy uwagę, boskie stopy :)
OdpowiedzUsuńdzięki ;)
UsuńAle klimacik :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńobrazek z winem uroczy... taki wakacyjny, urlopowy.
OdpowiedzUsuńładnie tam !!!
OdpowiedzUsuńtak stopy sa super!!! i nie tylko stopy ;p
OdpowiedzUsuńNicea seria zdjęć.
OdpowiedzUsuń- Pozdrowienia.