Mandarynką chcę być dziś
W twym mandarynkowym śnie
Będę kusić twój wzrok
Byś ze skórki obrał mnie
Mandarynka- Edyta Bartosiewicz
lubię Edytę, jej głos, muzykę
i mam nadzieję, że wróci na scenę..
Czuję zapach :)
OdpowiedzUsuńJa tez lubię. I Edytę i mandarynki i te zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńSmakowita, soczysta, i pięknie się prezentuje... Mandarynka.
OdpowiedzUsuńEdytę też lubimy.
Mandarynki są... słodkie :)
OdpowiedzUsuńA Edyty też mi brakuje...
i mandarynki i Edytę lubię bardzo:)
OdpowiedzUsuńI like this Beata.....well done.
OdpowiedzUsuńgreetings, Joop
Lubię pomarańczowy kolor, a ten mandarynkowy jest piękny. Edyta wróci, one zawsze wracają :)
OdpowiedzUsuńOglądając przełknęłam ślinę:)))
OdpowiedzUsuńQue ricas! mmmmmuuuuuhh!!!
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach i smak, ale niestety...mam uczulenie na cytrusy, a tak bym zjadła...
OdpowiedzUsuń100% koloru :)
OdpowiedzUsuńOptymistycznie nastawiające ;D Zapraszam do siebie ;)
OdpowiedzUsuńRojos ,amarillos, naranjas..., me gustán los colores calientes, son antidepresivos...
OdpowiedzUsuńja też ją lubię i mandarynkę i Edytę..Najlepszego!
OdpowiedzUsuńTo już teraz wiem, skąd ta radość z fotografowania pyszności w Twojej Nowej Kuchni! :)
OdpowiedzUsuńI Edytę też lubię!
OdpowiedzUsuńpozdrowienia!